Negocjacje


14 czerwca 2019, 17:20

General Williamson nie chcial odpuscic.

Pertraktacje z Czerwonymi sa ciezkie,

ale jesli czlowiek raz ustapi

juz nigdy sie nie odkuje.

Bal sie spokoju przeciwnika,

szumu drzew wybiegajacego z jego wlosow.

Tamtego otaczalo drgajace powietrze,

ktore zniknie,gdy tylko odejdzie

 

Czarny Kruk mierzyl go wzrokiem

swoich zwezonych w palacym sloncu oczu.

Dym z wypalonej po poludniu kolejnej fajki pokoju

jeszcze laskotal go przyjemnie w gardlo

General opiety ciasno zamszem wygladal na tchorza.

POrozmawia z nim i szybko wroci do

cichego wigwamu

i rodziny.

 

Doszli do jakiego takiego porozumienia.

Kazdy wsiadl na konia i odjechal w swoja strone.

Już w siodle Williamson spojrzał na swoj stary amulet.

Napisy na drewnie sie zatarly,

jednak namalowana spirala zaczela go wciagac,

coraz glebiej.

W koncu nie mogl juz rozpoznac,co jest prawdziwe.

A zapomniana tesknota rozdarla na nowo serce.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz