Brzydka kobieta


14 czerwca 2019, 17:14

Wyróżniała się. 
Nie dało się ukryć. 
REszta z nich miała zawsze kreskę na ustach 
w jakimś kolorze. 
Oczy miały spotęgowane i oprawione, 
choć nie wszystkie były świadome, 
że dusza musi teraz podążyć za okiem. 
Osadzała się więc asymetria. 
Krzywe płyty tektoniczne, 
w szczelinach których gnieździły się larwy 
przykryte gęstym pudrem, 
w kulkach, li i tylko.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz