*****
02 lutego 2020, 11:09
Następny krok będzie ostatnim,
bo krzyki nie ustaną.
Stalowa cisza w krokach kobiety.
Mężczyzna zgięty w pół nad codziennymi zadaniami.
Dzień wyciśnie nas bezlitośnie jak cytrynę.
Czy u jego kresu dalej będziemy sobą?
Tymi samymi dziećmi, które kiedyś ożywiały marzenia?
Dodaj komentarz